Śledź nas na:


Jak się uczyć z przyjemnością?

Największym problemem systemu nauczania jest chyba to, że zabija w uczniach chęć do wysiłku. Młodzi ludzie, zamiast cieszyć się z możliwości poznawania świata, odkrywania jego tajemnic i wyjaśniania takich zagadek, jak działa silnik, czemu pada deszcz i ile mórz jest na świecie.

Z fascynujących informacji szkoła zrobiła nudny materiał do wkuwania, który większość uczniów przyprawia o mdłości, a nauczyciele traktują go tylko jako kolejną okazję do postraszenia uczniów złym stopniami. Gdy pyta się młodych ludzi, jak odbierają obowiązek szkolny, słyszy się słowa: nuda, beznadzieja, strata czasu. Na Zachodzie Europy ten problem staje się palący i politycy, działacze i nauczyciele starają się zmienić sytuację. W Danii zadania domowe stały się nieobowiązkowe. W Szwecji uczniowie są oceniani bardzo rzadko. Czy i w Polsce coś się zmieni? Zanim to jednak nastąpi, polecamy poniższy tekst, opracowany przez pracowników Edun Korepetycje.

Przestań patrzeć na naukę jak na przykry obowiązek

Znasz cykl przygód o Harrym Potterze? Pewnie tak. Ile razy pomyślałeś/aś o tym, że nauka w Hogwarcie byłaby świetną sprawą? Czy lekcje z obrony przed czarną magią nie brzmią dużo lepiej niż biologia? No właśnie…

Podstawową kwestią jest fakt, że to w swojej głowie szkolne obowiązki uznałeś/aś za przykre. Może wynika to z wpływu otoczenia, a może z faktu, że dziecięcą ciekawość zabiły w Tobie złe stopnie, krzyczący nauczyciele i oczekiwania rodziców. W każdym razie warto to zweryfikować. Popatrz na naukę w nowy sposób. Choćby na przykładzie biologii… Uczysz się rzeczy naprawdę fascynujących. Wiesz, że nadal są na Ziemi ludzie, którzy nie wiedzą, skąd się biorą dzieci? Że nasza wiedza o bakteriach i wirusach ma zaledwie sto lat? Że wszystko, czego się uczysz to praca całych pokoleń naukowców, badaczy i odkrywców?

Czy wiesz, że w wielu rejonach świata umiejętność czytania i pisania nadal jest ogromną szansą na karierę, a większość dzieci zamiast chodzić do szkoły, zajmuje się szyciem ubrań, pracą na roli albo opieką nad domem i młodszym rodzeństwem? Możliwość chodzenia do szkoły to ogromne wyróżnienie, dostępne dla naprawdę nielicznej grupy obywateli krajów rozwiniętych.

„Ucz się dla siebie...”

To często powtarzane zdanie. Choć zdaje się być wyświechtanym frazesem, to jest w nim wiele mądrości. Staraj się szukać w szkolnych przedmiotach rzeczy, które Cię interesują, poszerzaj swoją wiedzę, korzystaj z bogatych źródeł, jakie dostarcza biblioteka, internet albo koła naukowe. Jeśli jakiś przedmiot wybitnie Cię nudzi – ucz się go na tyle, by mieć z niego przyzwoite oceny, ale nie staraj się mieć piątek ze wszystkich przedmiotów. Wbrew pozorom, osoby, które się dobrze uczą „ze wszystkiego”, zwykle nie zachodzą zbyt daleko w życiu – zostaną szeregowymi pracownikami, których opisać można krótko: „mierny, ale wierny”. Dużo większe sukcesy osiągają ci, którzy mają życiowe pasje, wiedzą, co ich ciekawi. Nie staraj się więc zadowolić wszystkich, przede wszystkim spełniaj własne ambicje.

Korzystaj z bogactwa materiałów dodatkowych

Uważasz, że szkolny podręcznik to największa nuda na świecie? Przecież nikt nie każe uczyć Ci się właśnie z niego. Masz masę możliwości do wyboru, a internet bardzo ułatwia ich pozyskiwanie. Jest bardzo dużo portali z materiałami edukacyjnymi, ciekawe filmiki znajdziesz choćby ma portalu Youtube. Wystarczy poszukać. Nie ograniczaj się do tego, co oferuje Ci szkoła.

Pamiętaj także, że w przypadku dużych zaległości pomocne mogą być korepetycje – zajrzyj choćby na stronę edun.pl.