Śledź nas na:


Czy dzieci mają za dużo prac domowych?

Coraz częściej słyszy się głosy rodziców, którzy domagają się zmniejszenia ilości prac domowych swoich dzieci, ponieważ nie mają czasu na zabawę i odpoczynek. Zdania wielu ekspertów wspierają rodziców, jednak nauczyciele mają tak dużo materiału do przerobienia, że praca domowa jest wręcz obowiązkowa, aby przerobić podstawę programową. Jak przedstawia się sytuacja?

 

W czym jest problem?

Jak wiadomo – ryba zawsze psuje się od głowy. A w tym wypadku głową będzie niesprawny system, który nakłada ogromną ilość materiałów na dzieci nawet w szkołach podstawowych. Podstawa programowa jest tak obszerna, że niektórzy nauczyciele nie są w stanie się wyrobić z jej realizacją do końca roku szkolnego. Z tego powodu światełkiem w tunelu okazały się zadania domowe, które uczeń może samodzielnie wykonać po godzinach lekcji.


Z założenia wiadomo, że zadawanie pracy domowej służyło kształtowaniu odpowiedzialności, systematyczności i konsekwencji. Jednak coraz więcej rodziców uskarża się, że dzieci spędzają nad książkami zdecydowanie za dużo czasu, przez co nie mają czasu na typowe dziecięce zabawy lub czynności. Problem zaostrzył się w momencie zdalnego nauczania, kiedy to z powodu wielu utrudnień nauczyciele zmuszeni byli niektóre zadania pozostawiać uczniom do wykonania samodzielnie w domu.


Niestety, zbyt długa i intensywna praca przy książkach jest mocno szkodliwa. Może przyczynić się do powstawania wady wzroku, a to z powodu pracy z bliskiej odległości z książką lub zeszytem. Pomocą dla wielu uczniów są strony oferujące opracowania zadań z wielu podręczników i zeszytów ćwiczeń. Dzięki nim dziecko powtarza materiał, sprawdza wykonaną pracę i jest w stanie skrócić czas spędzany nad książką. Pozwala to szybko wrócić do bardziej przyjemnych zajęć, jakim są harce i zabawy.

Czy to wszystko wina szkoły?

Nic nie jest czarno-białe i wpływ ma na to wiele czynników, które sprawiają, że zjawisko jest o wiele bardziej złożone. Przede wszystkim, najważniejsze, abyś nie odrabiał pracy domowej za swoje dziecko, ponieważ ono powinno się uczyć przygotowywania do lekcji. Pismo osoby dorosłej różni się od pisma dziecka, więc może być tak, że zostaniesz wezwany na rozmowę do szkoły.

Przede wszystkim postaraj się pomagać dziecku zorganizować czas, tak aby, jak najmniej się rozpraszało i jak najmniej skupiało na niepotrzebnych rzeczach, ponieważ sprawia to, że czas odrabiania pracy domowej znacznie się wydłuży. Jeśli pokażesz dziecku, jakie elementy są ważne w zadaniach, postawisz zegar i poprosisz, żeby wyrobiło się do konkretnej godziny – pomału wskażesz mu, jak powinno się organizować czas pracy i jak należy utrzymywać skupienie, aby potem mieć zasłużony odpoczynek.

Wiemy, że okres szkolny jest bardzo stresujący i pokazuje, jak wiele dzieci muszą przerabiać materiału, jednak należy pamiętać, że szkoła nie jest tylko od nauki, a także od kształtowania dobrych nawyków, zachęcania do pogłębiania wiedzy oraz do rozwiązywania samodzielnie ćwiczeń. W ten sposób nie tylko zdobywa ono potrzebną wiedzę na temat otaczającego nas świata, ale także rozwija swoje umiejętności i odkrywa nowe możliwości.