Śledź nas na:


Wykrywacz kłamstw. Do czego służy i jak działa Wariograf.

Wariograf


"Wykrywacz kłamstw" to otoczone aurą tajemniczości urządzenie, z którym najczęściej stykamy się przez szklany ekran - w filmie i telewizji. Media często ukazują jego nie do końca prawdziwe oblicze, a przede wszystkim nie skupiają się na samym urządzeniu. Przyjrzyjmy się, czym jest i do czego służy współczesny wariograf.

 

 

Odrobina historii


Wykrywanie kłamstwa przez tysiące lat ograniczało się do ludzkiej percepcji - nasi przodkowie z mniejszym lub większym powodzeniem potrafili "wyczuć" czy ktoś kłamie dzięki intuicji - czyli tak naprawdę nieświadomemu odczytywaniu bodźców, takich jak mikroekspresje. Metoda ta miała mocno ograniczoną skuteczność - z jednej strony zależna była od próbującego wykryć kłamstwo, z drugiej, od umiejętności fałszu kłamiącego. Wraz z rozwojem medycyny i pojawianiem się nauk takich jak psychologia, czy socjologia, naukowcy zaczęli poznawać bliżej psychosomatyczne mechanizmy kłamstwa. W rezultacie, pod koniec XIX wieku prowadzono próby detekcji kłamstwa przez badanie tętna i ciśnienia. Po I wojnie światowej, ten sposób zaczęto wykorzystywać w kryminalistyce. Po II wojnie światowej zaczęto sprawdzać także rezystancję skóry badanego. Wariograf badający te trzy czynniki (czasem też oddech), funkcjonuje do dziś. Co prawda nauka idzie dalej w tym kierunku, ale współczesne metody uwzględniające analizę aktywności mózgu wymagają jeszcze rozwoju.

 

Jak działa współczesny wariograf?


Jak wspomnieliśmy, współczesny wariograf bada przede wszystkim trzy czynniki - tętno, ciśnienie krwi i rezystancję skóry. Gdy badany kłamie, aktywowana jest część współczulna jego układu nerwowego - jest to część odpowiedzialna za reakcję na niebezpieczeństwo, czy stres, a jej działanie polega na mobilizacji organizmu do przeciwdziałania tym negatywnym czynnikom. Na ogół za sytuację niebezpieczną organizm uznaje także kłamstwo, niejako zdradzając się mimowolnie. W rezultacie, nasz system krwionośny przyspiesza, by szybciej dostarczyć odpowiednich substancji do wszystkich partii organizmu - rośnie tętno i ciśnienie krwi. Poza tym, wzmaga się wydzielanie potu przez gruczoły potowe, a pot jako elektrolit, zmniejsza rezystancję skóry na prąd elektryczny. Te trzy czynniki są przenoszone przez urządzenie na papier, tak że badający może porównać wskazania wykresów podczas badania.

 

Do czego używa się wariografu?


Obecnie wariograf jest przez systemy prawne wielu krajów traktowany z rezerwą. W Polsce na przykład, na mocy ustawy z 2015 roku nielegalne jest korzystanie z niego w celu przesłuchań. Dopuszcza się jednak użycie go, jeśli badany się na to zgodzi - co bywa przydatne na przykład do oczyszczenia się ze stawianych zarzutów. W Stanach Zjednoczonych nadal wiele stanów dopuszcza użycie wariografu. Na szczęście, wykrywacze kłamstw mają się dobrze w celach niezwiązanych z wymierzaniem sprawiedliwości - w wielu polskich miastach za odpowiednią kwotę przeprowadzić można badanie "prywatne" - czy to w celu wyjaśnienia spraw rodzinnych, czy do weryfikacji pracowników w firmie. Możliwości jest naprawdę wiele. Trzeba pamiętać, że obecnie badania wariografem są znacznie dokładniejsze niż wynikałoby to z powielanych mitów - kłucie się szpilką podczas badań, czy stosowanie substancji psychoaktywnych zostanie wykryte, więc współcześnie można niemal ze stuprocentową pewnością podchodzić do otrzymanych wyników.
 

Podsumowanie


Wariografy przez lata były udoskonalane, a ich rola zmieniała się z czasem - chociaż rzadziej używa się ich obecnie w sprawach kryminalnych, rośnie ich zastosowanie prywatne, co wynika z nieustannie rosnącej niezawodności tych urządzeń i coraz bardziej profesjonalnej obsłudze. Badania wariograficzne zarówno prywatne jak i do celów procesowych przeprowadza w Polsce Instytut Badań Wariograficznych. IBW również szkoli i certyfikuje specjalistów którzy przeprowadzają badania na wykrywaczu kłamstw (wariografie).